Niedzielne przedpołudnie było dla miłośników sportu wyjątkowe. Po przerwie spowodowanej koronawirusem do gry wrócili piłkarze uczestniczący w rozgrywkach Ligi Gminnej. Zespoły stawiły się w mocnych składach, co było potwierdzeniem "głodu" rywalizacji sportowej.
Liga Gminna mogła zostać zainagurowana tylko z zachowaniem wielu obostrzeń. Niestety, na ten moment rozgrywki odbywają się bez udziału publiczności, a zawodnicy muszą stawić o określonej godzinie, by zminimalizować ryzyko ewentualnego zarażenia. Ponadto wszyscy muszą poddać się badaniu temperatury.
Ligę Gminną, która odbywa się pod Patronatem Wójta Gminy Włoszakowice, oficjalnie otworzyła Sekretarz Gminy Włoszakowice pani Karolina Chlebowska, występująca w imieniu Wójta pana Roberta Kasperczaka. Na ręce pani sekretarz kapitan Włoszakowic (obrońca tytułu) Łukasz Maciąg złożył przechodnią paterę, która do czasu zakończenia rozgrywek pozostanie na krzyckim Orliku.
Pierwsze spotkanie pomiędzy Włoszakowicami a Jezierzycami Kościelnymi rozpoczęło się o godzinie 10. Pierwsi bramkę zdobyli obrońcy tytułu, lecz po chwili zawodnicy z Jezierzyc wyrównali. Włoszakowice jednak tego dnia dysponowały bardzo mocną kadrą, co potwierdzili dobrą gra i kolejnymi bramkami. Zwodnicy z Jezierzyc grali bardzo ambitnie, jednak tego dnia mieli zdecydowanie zbyt wąską kadrę, co było widać z upływem czasu – tracąc siły tracili kolejne bramki.
Jezierzyce Kościelne – Włoszakowice 2:7
Drugie spotkanie to pojedynek pretendenta do tytułu Bukówca Górnego z FC Sądzią. Bukówiec przystąpił do meczu z bardzo mocnym składem, w FC Sądzia również dysponowała niezłym składem, jednak widać było brak kapitana Radosława Nabywańca. Zwycięzcy Ligi Gminnej z 2018 roku nie dali tego dnia większych szans drużynie z Sądzi i pewnie pokonali rywali. Hat-trickiem popisał się tego dnia Artur Łupicki. Ten sam zawodnik otrzymał jako pierwszy w tej edycji żółtą kartkę.
Bukówiec Górny – FC Sądzia 11:2
Na zakończenie pierwszej kolejki naprzeciw siebie stanęły Grotniki Team i Orzeł Dłużyna. Mecz był bardzo wyrównany, jednak to zawodnicy z Grotnik strzelili jako rozpoczęli strzelanie i na przerwę schodzili z dwubramkową przewagą. Szczególnie gol Sławomira Sterny z rzutu wolnego mógł się podobać – mocny strzał z rzutu wolnego. Po przerwie zawodnicy Orła wzięli się do odrabiania strat. Strzeli dwa gole, z czego bramka Łukasza Dosza konkurować może z bramką Sterny o miano gola kolejki – mocne uderzenie także z rzutu wolnego. Zawodnicy z Grotnik jednak nie odpuścili, czego efektem było trafienie Marka Borowczaka na wagę 3 pkt.
Orzeł Dłużyna – Grotniki Team 2:3
Wszystkie statystyki, tabele dostepne są na stronie: http://www.lgwloszakowice.ligspace.pl/ oraz w zakładce Liga Gminna
Następna kolejka już za dwa tygodnie – 21 czerwca.
Autor zdjęć: Adam Marciniak