W czwartkowe popołudnie do OW „Karczemka” zaczęli się zjeżdżać uczestnicy zlotu. Ostatecznie zjawiło się 62 turystów - kolarzy z całej Polski (m.in. z Kołobrzegu, Leżajska, Krakowa, Bielsko Białej, Poznania, Zielonej Góry, Gubina, Krosna Odrzańskiego, Leszna, Wrześni, Śremu, Kościana, Legnicy, Mosiny, Kalisza). Wieczorem przy ognisku komandor zlotu Kazimierz Jankowiak dokonał otwarcia imprezy witając wszystkich uczestników i przybyłych gości w osobach: Macieja Wiśniewskiego – Starosty Leszczyńskiego, Rafała Jagodzika – Wicestarosty Leszczyńskiego, Marka Wąsowicza – Wójta Gminy Włoszakowice, Arkadiusza Szymczaka – Kierownika GOSiR oraz Zbigniewa Frąckowiaka – Dyrektora GOK i Włoszakowice. Następnie komandor przedstawił szczegółowy program imprezy. Kolejnym punktem było wystąpienie Przemysława Jankowiaka ultramaratończyka, który przedstawił swoje przeżycia z biegów na Saharze, pustyni Atakama, wokół Kotliny Kłodzkiej i wielu innych górskich biegów. Dzień zakończono długimi rozmowami przy ognisku.

W piątek po śniadaniu, podzieleni na cztery grupy, ruszyli na rowerową trasę, która wiodła do Śmigla. Na terenie sportowym OKFiRu na grupę czekał przewodnik, który oprowadził turystów po tym urokliwym miasteczku, pokazując zabytki i przekazując ciekawe historie związane ze Śmiglem. Po powrocie na teren OKFiRu rozpoczęto przygotowane przez kierownika OKFiRu Zygmunta Ratajczka i jego pracowników konkursy sprawnościowe cieszące się dużym powodzeniem. Pobyt w Śmiglu zakończył się przy kawie i cieście, wręczono również nagrody najlepszym w konkursach. Po opuszczeniu Śmigla, przez Morownicę, Skarżyń, Dłużynę i Grotniki grupa wróciła do Boszkowa-Letniska. Kolejną atrakcją tego dnia była przejażdżka łodzią po Jeziorze Dominickim. Dzień zakończono ogniskiem i pieczeniem kiełbasek.

W kolejnym dniu z Boszkowa grupa wyjechała do Włoszakowic, zatrzymując się w parku przy platanie, a następnie przed Pałacem Sułkowskich , gdzie komandor przedstawił historię wsi. Później przez Krzycko Wielkie grupa dotarła do Doliny Samicy, gdzie w otoczeniu pięknej przyrody, była chwila odpoczynku. Potem wszyscy zauroczeni byli Mórkowskim Jarem.

Kontynuując jazdę przez Mórkowo turyści dotarli do Wilkowic, gdzie zostali włączeni do dożynkowego korowodu. Następnie dotarli pod Izbę Tradycji i Kultury Wiejskiej, gdzie czekał na nich poczęstunek, dla wielu bardzo atrakcyjny, bo tradycyjny dla Wielkopolski :pyry z gzikiem oraz kawa i herbata. Przygotowany przez wielkiego społecznika pana Sylwestra Przydrożnego – prezesa Stowarzyszenia Przyjaciół Ziemi Lipińskiej. Po dotarciu do ośrodka wypoczynkowego przeprowadzony został jeszcze konkurs rzutów lotką oraz konkurs krajoznawczy, tematycznie związany z przebytymi trasami zlotowymi i Przemęckim Parkiem Krajobrazowym. Wieczorem zapłonęło ponownie ognisko, przy nim podsumowano zlot, a najlepszym wręczono nagrody i puchary za konkursy. Pamiątkowymi kubkami obdarowano najstarszych zlotowiczów: 88 letniego Zdzisława Ożgo z Poznania, 87 letniego Krzysztofa Totunia z Leżajska, 85 letniego Edwarda Koszyka z Krakowa i 81 letnią Klaudię Pełka z Lubieszowa.

Najlepszymi w konkursach okazali się:

Lasso
1. Mielcarek Jacek
2. Zieliński Waldemar
3. Molka Krzysztof

Przekładanka
1. Kostańska Beata
2. Molka Krzysztof
3. Walkowiak Adam

Toczenie piłki
1. Robak Alicja
2. Molka Krzysztof
3. Obarska Elżbieta

Rzuty lotką
1. Zieliński Waldemar
2. Tomaszyk Marek
3. Miodowski

Konkurs krajoznawczy
1. Goliński Leszek
2. Obarski Marek
3. Mnichowski Janusz
4. Azgier Antoni
5. Tomaszyk Marek
6. Bierwiaczonek Halina

Wieczorne ognisko paliło bardzo długo, a uczestnicy dzielili się przy nim swoimi wrażeniami z przebytych tras. W niedzielę nastał czas pożegnań. Część z zlotowiczów wyjeżdżało wcześnie rano, a inni wzięli udział w Mszy św. w leśnej kaplicy w Boszkowie, po której wyruszyli jeszcze na krótką rowerową wycieczkę wokół Jeziora Dominickiego. „Łaziki” dziękują wszystkim, którzy w różnorodny sposób wsparli organizatorów zlotu.

Natalia John-Marcinkowska na podstawie informacji przesłanych przez Pana Kazimierza Jankowiaka

zdj. MKKT-PTTK „Łaziki”, Adam Marciniak